Forum www.czytadelka.fora.pl Strona Główna www.czytadelka.fora.pl
Książki i wszystko z nimi związane
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Cytaty, sentencje, aforyzmy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.czytadelka.fora.pl Strona Główna -> Rozmowy ogólnie o ksiażkach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kropla Rosy
Administrator



Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Marzeń

PostWysłany: Czw 14:53, 06 Maj 2010    Temat postu: Cytaty, sentencje, aforyzmy

Pomyślałam, że przyda nam się taki temat. Wink
Może ja zacznę. Dziś rano skończyłam Angel dziecko ulicy i znalazłam w niej bardzo fajny cytat:
"Dopiero kiedy ktoś umiera człowiek zauważa, że ta osoba dużo dla niego znaczyła. Albo, że nie znaczyła nic. I to, że zostaje po niej pustka. Albo, że dalej, można tak żyć, jagby nic się nie stało."

Czekam na wasze cytaty. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
klaudibla5
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:31, 07 Maj 2010    Temat postu:

Ten twój cytat raczej jakiś taki smutny,a mój przeciwnie.Z Czasu Pogardy pana Sapkowskiego.

– Mów ciszej, Marti – syknęła Sabrina. – Nie patrz na niego i nie szczerz zębów. Yennefer nas obserwuje. I trzymaj styl. Chcesz go uwieść? To w złym guście.
– Hmm, masz rację – przyznała po namyśle Marti. – A gdyby tak nagle podszedł i sam zaproponował?
– Wtedy – Sabrina Glevissig rzuciła na wiedźmina drapieżnym czarnym okiem – dałabym mu bez namysłu, choćby i na kamieniu.
– A ja – zachichotała Marti – nawet na jeżu.
Wiedźmin, wpatrzony w obrus, zasłonił głupią minę krewetką i liściem sałaty, niesłychanie rad z faktu, że mutacja naczyń krwionośnych uniemożliwia mu rumienienie się.



– Będę czujny – westchnął. – Ale nie sądzę, żeby twój wytrawny gracz był w stanie mnie
zaskoczyć. Nie po tym, co ja tu przeszedłem. Rzucili się na mnie szpiedzy, opadły wymierające gady i
gronostaje. Nakarmiono mnie nie istniejącym kawiorem. Nie gustujące w mężczyznach nimfomanki
podawały w wątpliwość moją męskość, groziły gwałtem na jeżu, straszyły ciążą, ba, nawet orgazmem,
i to takim, któremu nie towarzyszą rytualne ruchy. Brrr...

-Piłeś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Misia
Początkujący



Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze snu

PostWysłany: Wto 12:52, 01 Cze 2010    Temat postu:

"Nie nazywaj studni, z której nigdy nie będzisz pił."
M Zimmer- Bradley "Mgły Avalonu"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.czytadelka.fora.pl Strona Główna -> Rozmowy ogólnie o ksiażkach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin